Co się stało z Niną? Chodzi dzisiaj jakaś wkurzona.Muszę z nią pogadać.Ściągam wrotki i idę poszukać Niny,patrze siedzi przy stoliku z Pedro. Co jest grane uśmiecha się do niego , podoba jej się widzę to po jej oczach. Podchodzę do stolika. -Cześć Pedro , mogę pogadać z Niną?
-Pewnie , pogadamy później Nina.
-Co się dzisiaj stało? Jesteś wściekła na każdego, Gaston próbuje jak może a ty go ciągle odrzucasz.
- Jestem wściekła bo tato próbuje się do nas zbliżyć a mama tego nie chce.Przepraszam , i także przeproszę Gastona.- Mówi prawdę bo widać po jej twarzy że głupio jej.
-A co jest między tobą a Pedro?
-Od jakiegoś czasu spędzamy dużo czasu i zna mój sekret ,Luna ja mu ufam.
-Widzę i się bardzo ciesze.
Uśmiecham się do mojej przyjaciółki , podchodzą do nas Matteo i Gaston. Nina sie na mnie patrzy pokazuje jej że musi go przeprosić, zaczynam ja.-Gaston , Nina ma do ciebie sprawę.
Przyjaciółka pokazuje mi wściekłe spojrzenie.- Bo ja chciałam cię przeprosić za moje zachowanie.
-Dobrze nic się nie stało , może pójdziemy na spacer.- Podchodzi do nas Pedro
-Nina jesteś gotowa , idziemy?
Gaston patrzy na Nine jakby to była jakaś pomyłka , Nina się skrępowała. ja się ciesze. Matteo patrzy na mnie zdziwiony.
-Tak Pedro chodźmy. Zobaczymy sie później okej?
Wszyscy kiwamy głową i Nina odchodzi. Gaston chce się coś mnie spytać , ale rezygnuje odzywa się pierwszy Matteo.
-Od kiedy oni się spotykają? Widać że są szczęśliwi.
-Powiedziała mi dzisiaj , że od jakiegoś czasu.
-Muszę sie przejść. -Mówi Gaston.
-A temu co sie stało?
-Tak Pedro chodźmy. Zobaczymy sie później okej?
Wszyscy kiwamy głową i Nina odchodzi. Gaston chce się coś mnie spytać , ale rezygnuje odzywa się pierwszy Matteo.
-Od kiedy oni się spotykają? Widać że są szczęśliwi.
-Powiedziała mi dzisiaj , że od jakiegoś czasu.
-Muszę sie przejść. -Mówi Gaston.
-A temu co sie stało?

